Zęby mleczne: leczyć czy tylko dbać?
Wielu rodziców uważa, że zębów mlecznych nie trzeba leczyć, ponieważ nie zostają one z dziećmi przez całe życie. Wielu rodziców zaniedbuje naukę higieny i zaczyna ją dopiero u kilkulatków. Jaki wpływ takie niedbalstwo ma na rozwój i zdrowie dzieci? Dzieciom wyrasta zazwyczaj dwadzieścia zębów mlecznych. Pierwszymi zębami są najczęściej dolne siekacze – pojawiają się pomiędzy czwartym, a ósmym miesiącem życia. Mleczaki zaczynają wypadać w różnym wieku, przeważnie od szóstego do dwunastego roku życia, a apogeum wypadania zębów następuje po dziewiątych urodzinach.
Mleczne, nie znaczy niepotrzebne
W przypadku zębów mlecznych najlepiej wcale nie dopuścić do próchnicy. W tym celu należy myć zęby z dzieckiem. Pamiętajmy, że kilkuletnie dzieci uczą się dopiero jak prawidłowo myć zęby, bawią i smakują pasty, dlatego obecność i pomoc dorosłego przy czynnościach higienicznych jest niezbędna. Dziecięca motoryka nie jest jeszcze tak sprawna jak u dorosłego. Poza profilaktyką ważne są także regularne wizyty u dentysty, które oswajają dziecko z lekarzem. Dentysta sprawdzi też czy zęby dziecka rozwijają się prawidłowo. Zaleca się odwiedzać z pociecha gabinet dentystyczny co 3-4 miesiące.
Rodzaje próchnicy
Gdy na zębach twojego dziecka pojawi się próchnica, nie bagatelizuj tego. Próchnica jest groźną chorobą zakaźną. Niektórzy rodzice uważają, że leczenie mleczaków to niepotrzebny wydatek. Wtedy jednak, zarażone zęby należy wyrywać. Obecność próchnicy na zębach niesie ze sobą wiele zagrożeń. Wyróżniamy trzy szczególnie niebezpieczne postacie próchnicy:
- wczesna: szybko zajmuje duże powierzchnie korony zęba i wywołuje powikłania w miazdze. Postępuje nawet mimo podjęcia leczenia.
- butelkowa: jej przyczyną jest za długie karmienie butelką i używanie smoczków, często nasączonych miodem lub posypanych cukrem. Nadmiar słodyczy osadza się na słabo zmineralizowanych zębach i powoduje ubytki.
- okrężna: najczęściej zajmuje zęby przednie. Atakuje powierzchnie przy dziąsłach: okolice szyjek zębów i korzenie. Osłabione szkliwo zębów odpada, a szczątkowe pozostałości zębów są osłabione.
Próchnicy nie wolno ignorować
Próchnica jest chorobą zakaźną i może atakować pozostałe zęby. Chore mleczaki wpływają na kondycję zębów stałych. Nie lecząc pierwszych zębów sprawimy, że szkliwo stałych będzie gorzej zmineralizowane i podatne na wpływ bakterii. Bakterie osiadają na języku, dziąsłach i migdałkach. Zakażona ślina osłabia wszystkie narządy jamy ustnej. Sprawi, że zęby stałe będą chore i słabe. Ponadto, bakterie z ust mogą przenosić się do krwi i osłabiać organizm. Dzieci z zepsutymi zębami częściej chorują i przechodzą infekcje gorzej niż ich rówieśnicy ze zdrowym uzębieniem. W przypadku chorych mleczaków istnieje także ryzyko nieprawidłowego rozwoju szczęki i żuchwy. Zęby stałe mogą nie mieć dość miejsca by rosnąć równo. Pojawiają się wtedy jedne nad drugimi, wyrastają z dziąseł od strony warg lub podniebienia. Takie wady zgryzu trzeba korygować aparatami ortodontycznymi, a czasem operacyjnie. Regularne wizyty u dentysty są zalecane już kobietom w ciąży.
Budowanie dobrych przyzwyczajeń
Odwiedzanie gabinetu dentystycznego z dziećmi buduje w nich także dobre nawyki. Częstsze kontrole niosą za sobą mniejsze ryzyko bólu, bo ubytki są leczone we wczesnym stadium choroby. Stomatolog jest wtedy lekarzem, który nie kojarzy się dzieciom ze stresem i bólem. Do dentysty należy udać się już w szóstym miesiącu życia dziecka. Gdy niemowlę karmione jest piersią, nie trzeba czyścić jego dziąseł, bo mleko matki nie zawiera substancji drażniących. Kiedy wprowadzamy dziecku do diety pierwsze soki, zupy i owoce, odczyn w jamie ustnej zmienia się na kwaśny i dziąsła należy codziennie myć zamoczonym w naparze z rumianku gazikiem. Po pojawieniu się pierwszych zębów, dziecko należy oswoić z lekarzem dentystą, który sprawdzi prawidłowy rozwój zębów i nauczy rodziców dbania o nie.
Rodzice, pamiętajcie, że to wy wyrabiacie dobre nawyki w swoich dzieciach. Bądźcie przy nich podczas pierwszych lat dbania o higienę jamy ustnej i kontrolujcie rozwój zębów regularnie konsultując się ze specjalistami.